Pięć dni do świąt czas na pieczenie i dekorowanie pierników :) To cudo na zdjęciu powstało z ciasta, które leżakowało w lodówce 3 tygodnie a dziś je upiekłam, przełożyłam powidłami śliwkowymi, udekorowałam lukrem i z niecierpliwością czeka na święta... No nie wiem czy się doczeka :)
Składniki:
1 kg mąki
1 Kasia
0,5 kg miodu (prawdziwego)
2 przyprawy do pierników
1i 1/4 szklanki cukru
4 jajka
2 łyżki sody oczyszczonej
1 łyżka kakao
1/4 szklanki mleka
Lukier:
1 szkl. cukru pudru
3- 4 łyżki ciepłego mleka
1 łyżeczka soku z cytryny
Polewa czekoladowa:
50 g czekolady np. gorzkiej
1 łyżka masła
Przygotowanie:
1.Miód, kasie i 1szkl. cukru rozgrzać w rondelku, dodać przyprawę do pierników, wymieszać i odstawić do przestygnięcia.
2. Mąkę przesiać.
3. Do dużej miski wlewamy przestudzoną mieszankę, dodajemy łyżkę kakao.
4.
Sięgamy po mikser i stopniowo dodajemy mąkę na przemian z jajkiem,
przez cały czas miksując tzn. dopóki się da. Gdy ciasto będzie już
bardzo gęste musimy zmienić mieszadła lub mieszać za pomocą drewnianej
łyżki .
5. Na rozgrzaną
patelnię wsypujemy cukier i czekamy aż się całkowicie roztopi, po czym
dodajemy taką samą ilość ciepłej wody, co mamy karmelu i dokładnie
mieszamy (cukier musi być całkowicie roztopiony). Rozcieńczony karmel
wlewamy do ciasta i mieszamy.
6. Na koniec w mleku rozpuszczamy sodę, dodajemy do ciasta i mieszamy razem.
7.
Gotowe ciasto przekładamy do szklanej lub plastikowej miski i wstawiamy
do lodówki na ok. 3 tygodnie. Ciasto im dłużej leżakuje tym jest
lepsze.
8. Gotowym ciastem wyłożyć do połowy formę np. silikonową i piec przez ok. 55 min w 180 stopniach.
9. Wystudzony piernik przekroić na pół, przełożyć powidłami.
10. Do szklanki z cukrem pudrem wlać mleko i sok z cytryny wymieszać. Jeśli lukier wyjdzie za gęsty można dolać łyżkę mleka ( powinien być lejący) Gotowym lukrem wysmarować wierzch piernika.
11. W kąpieli wodnej roztopić czekoladę z masłem. Przełożyć do szprycownicy kuchennej i udekorować według uznania.