Roladki (zrazy) wołowe w sosie grzybowym

Czas przygotowania: 120 min. 
Stopień trudności: średni

Składniki na ok. 9 zrazów 
60 dag udźca wołowego
9 plastrów boczku wędzonego surowego
1 duży kiszony ogórek
1 łyżka musztardy
Sól i pieprz do smaku
1 łyżka mąki pszennej
Olej do smażenia

 Składniki na sos:
Garść grzybów suszonych
Po łyżeczce maki ziemniaczanej i pszennej
1 łyżka  śmietanki 18%
Sól i pieprz do smaku
2 Liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego

Przygotowanie:
Grzyby płuczemy i zalewamy gorącą wodą. Mięso kroimy na średniej grubości kotlety i rozbijamy tłuczkiem, doprawiamy solą i pieprzem, smarujemy musztardą, układamy na wierzch po plasterku boczku i ogórka, zwijamy i sczepiamy patyczkami do szaszłyków lub nicią kuchenną. Roladki obsypujemy mąką pszenną i obsmażamy na patelni, przekładamy na głębszą patelnie, dodajemy odmoczone grzyby, liście laurowe i ziela angielskie, zalewamy do połowy wodą i gotujemy przez 90 min. aż mięso zmięknie. Na  koniec sos zagęszczamy mąką rozmieszaną w 1/4 szklanki zimnej wody (zagotować) zestawiamy z ognia i dodajemy łyżkę śmietany.

Co znaczą oznaczenia na jajkach

 Często kupując jajka zastanawiamy się nad tym, co znaczą te wszystkie cyferki i literki na nich. 

 Zwłaszcza teraz, gdy zbliżają się święta wielkanocne, na które kupujemy dużo więcej jajek niż w normalne dni. Także warto czasem poświęcić trochę więcej czasu i zwrócić uwagę na to, jakie jajka  kupujemy. A zatem jak kupować ?

Najpierw zwracamy uwagę na pierwszą cyfrę oznaczenia, która mówi o tym, w jakich warunkach żyła kura:

 „0” – chów ekologiczny – zwierzęta, które zniosły dane jajko były hodowane na świeżym powietrzu z wolnym dostępem do wybiegu oraz były karmione paszą posiadającą certyfikat ekologiczny.

„1” – chów wolnowybiegowy – podobnie jak w przypadku ekologicznego, kura ma dostęp do wybiegu i żyje w swobodnych warunkach, natomiast na noc jest zamykana w klatce.

„2” – chów ściółkowy – kura żyje w sztucznych warunkach, w budynkach gdzie zagęszczenie wynosi 25 ptaków m2  ale może chodzić swobodnie i posiada dostęp do piasku i grzęd.

„3” – chów klatkowy – najbardziej nieprzyjazny z możliwych. Zwierzęta spędzają całe swoje życie w ciasnych klatkach stojących na sobie. W takich warunkach kura często nie ma możliwości się obrócić.  Będąc tak blisko innych, kury często wzajemnie się dziobią i drapią. Pokarm dostarczany jest sztucznie, wraz z dodatkami w postaci hormonów oraz antybiotyków.  Biedne kurki.
Kolejne oznaczenie na które się natkniemy to litery takie jak np. PL- Polska, czyli kraj z jakiego pochodzą nasze jajka a osiem cyfr określa zakład z którego pochodzą jajka.

 
Często też spotykamy się z takimi oznaczeniami (na opakowaniu) jak:
A, B, C-  klasa jajek.
A- czyli świeże- bez uszkodzeń skorupki
B- to jajka niższej jakości
C- nadają się tylko do użytku przemysłowego.

W tych wszystkich oznaczeniach jednak nie zapominajmy o najważniejszym czyli, że jedno jajko to tylko 70 kcal i bardzo bogate źródło witamin A, E, D, K, B12 i wielu minerałów w tym wapnia i żelaza.

Pomysł na wielkanocne jajka

 Korzystając z dzisiejszego obiadu zrealizowałam swój pomysł na wielkanocne jajka, który chodził mi po głowie.  Już od jakiegoś czasu zbierałam skorupki po jajkach żeby je wykonać specjalnie na bloga a dzisiejszy rosół był wprost idealny do tego pomysłu. 

Polecam. Jajka super się prezentują a po dodaniu odrobiny majonezu są naprawdę pyszne.  

Składniki na 10 jajek 
0,5 piersi lub udko kurczaka z rosołu
1-2 marchewki z rosołu
Mała puszka zielonego groszku
0,5 litra gorącego rosołu
4 łyżeczki żelatyny
10 skorupek po jajkach

Przygotowanie:
Mięso i marchewkę kroimy w malutką kosteczkę i wsypujemy w równych częściach do pustych skorupek, dodajemy po odrobinie zielonego groszku. W gorącym (doprawionym) rosole rozpuszczamy żelatynę i studzimy. Zimnym bulionem zalewamy skorupki i wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Po tym czasie możemy obrać jajka i odwracając je na płaską stroną ułożyć na talerzu. 

Naleśniki ze szpinakiem

 Naleśniki z moim ulubionym farszem  z dodatkiem sera feta i czerwonej papryki. Zapieczone w piekarniku na złoty kolor jak dla mnie mniam :)

Czas przygotowania: 45 min.
Stopień trudności: łatwe

Składniki na 8 naleśników:
Ciasto:
10 łyżek mąki
2 jajka
1 szkl. wody przegotowanej
3 łyżki oleju
sól
Farsz:
Opakowanie mrożonego szpinaku
1średnia papryka czerwona
2oog sera feta
1 jajko
2 łyżki masła
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
W misce roztrzep jajka, dodaj wodę, mąkę, olej i odrobinę soli. Trzepaczką dokładnie wymieszaj ciasto na gładką i jednolitą masę. Z przygotowanego ciasta usmaż na patelni cieniutkie naleśniki. Na drugiej patelni rozgrzej 1łyżkę masła i podsmaż na nim pokrojoną w kosteczkę paprykę, smaż przez 15 min. po tym czasie dodaj szpinak, duś razem kolejne 15min. Połącz masę z rozdrobnioną fetą, wbij jajko i przypraw do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dokładnie wymieszaj. Farszem smaruj naleśniki i zwiń w rulon. Ułóż naleśniki w naczyniu żaroodpornym, polej roztopionym masłem i zapiekaj w piekarniku na złoty kolor. 

Pomysł na obiad z parowara

Są takie dni kiedy to i ja lubię zjeść coś lekkiego i mniej tuczącego a nawet zastanawiam się nad przejściem na małą dietkę.  Wtedy wyciągam swój zakurzony parowar i zaczynam pichcić obiadki z parowaru ale niestety nie trwa to długo, po kilku dniach kończą mi się  pomysły a jedzenie zazwyczaj staję się nudne i bez wyrazu. Dlatego warto urozmaicić obiad  polewając sosem jogurtowym lub  masłem co zupełnie zmieni smak naszego obiadu na parze.

Czas przygotowania: 50min.
Stopień trudności: b. łatwe

Składniki dla 4 osób:
60 dag piersi z indyka
1 mały brokuł
4 marchewki
6 średnich ziemniaków
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżeczki musztardy meksykańskiej Kamis
Sól morska
  
Sos:
Jogurtowo- śmietanowy

Przygotowanie:
Pierś z indyka myjemy, kroimy na grubsze kotlety i lekko rozbijamy tłuczkiem.
Mięso solimy, przekładamy do miseczki, dodajemy musztardę i sos sojowy, dokładnie mieszamy, wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Parowar przygotowujemy według instrukcji. Marchew i ziemniaki myjemy i kroimy w grube plastry. Brokuł dzielimy na różyczki (warzywa solimy) Mięso układamy na najwyższej półce a warzywa na niższych kondygnacjach. Całość parujemy przez 30-40 min. w zależności od parowaru. Gotowy obiad polewamy masłem lub wcześnie przygotowanym sosem jogurtowym.

Sos śmietanowo - jogurtowy

 Sosik, który ostatnio sprawdził się podczas mojego  lekkiego obiadu z parowaru. Wszyscy wiemy, że jedzenie gotowane na parze jest dość nudne i bez smaku, ale kiedy polejemy je sosikiem to zupełnie, co innego:)

Czas przygotowania; 10 min. 
Stopień trudności: łatwe 

Składniki:
2 czubate łyżki śmietany 18 %
0,5 kubeczka  jogurtu naturalnego
5dag sera żółtego startego na najmniejszych oczkach
0,5 pęczka koperku
1 mały ząbek czosnku 
Sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
W małym rondelku zagotować śmietanę, zmniejszyć ogień do minimum i dodać ser żółty, mieszać aż ser roztopi się, zdjąć z ognia, dodać jogurt i intensywnie mieszać aż  jogurt połączy się ze śmietaną, dodać posiekany koperek, przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawić solą i pieprzem do smaku.

Tortilla na zimno z łososiem

  Kolejne wydanie  mojej tortilli na zimno tym razem dla miłośników łososia. 

Polecam.

Czas przygotowania: 20 min.
Stopień trudności: łatwe

Składniki: ( 20 porcji)
2 placki tortilli
150g serka kanapkowego
100 g łososia wędzonego
1 łyżeczka chrzanu
4 liście sałaty
Kawałek ogórka zielonego
0,5 pomidora
Szczypiorek do posypania
Pieprz świeżo mielony
Warzywa można dodać według własnego uznania

Przygotowanie:
Do serka dodajemy łyżeczkę chrzanu, doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i dokładnie mieszamy.
Placki tortilli smarujemy cienko przygotowanym serkiem a następnie układamy liście sałaty, na sałacie układamy plastry łososia i  ponownie smarujemy wierzch  serkiem. Na łososiu rozkładamy pokrojone w słupki warzywa. Całość zwijamy  bardzo ścisło, przy czym musimy koniecznie smarować środek tortilli  w przeciwnym razie warzywa zaczną nam wypadać podczas krojenia. Im więcej serka tym tortilla będzie ściślejsza. Zwiniętą tortillę kroimy bardzo ostrym nożem na ukos.

Rada: Zwinięte tortille możemy zawinąć w folie do żywności, schować do lodówki i pokroić tuż przed podaniem.