Śniadanie numer 3 a jak dla mnie jest to numer 1 w rankingu moich śniadań.
Uwielbiam szpinak i wszystko to, co da się z nim połączyć a omlet z odrobiną żółtego sera z pewnością do tego pasuję.
Uwielbiam szpinak i wszystko to, co da się z nim połączyć a omlet z odrobiną żółtego sera z pewnością do tego pasuję.
- 3 jajka
- 50 ml mleka
- 1 czubata łyżka mąki
- 2-3 plastry ostrego w smaku sera żółtego
- 2 łyżki masła
- 200g szpinaku ciętego mrożonego
- 0,5 małej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- Sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
1. Cebulę i czosnek kroimy drobno i podsmażamy na maśle, dodajemy szpinak, doprawiamy według uznania i smażymy do momentu odparowania zbędnej wody. Odstawiamy.
2. Jajka miksujemy z mlekiem, mąką i odrobiną soli.
3. Na średniej wielkości patelni rozgrzewamy masło, wlewamy zmiksowane jajka a na wierzch układamy plastry sera. Smażymy z dwóch stron na złoty kolor.
4. Usmażony omlet kroimy na dwie lub cztery równe części i przekładamy szpinakiem.
Szpinak to bezapelacyjnie najlepsza rzecz na świecie. Też bym mogła codziennie jeść i pewnie robiłabym to, gdybym go kupowała, ale staram się jakoś urozmaicić życie i kupuję tylko raz w tygodniu :P Ten omlecik, a właściwie bardziej mi się kojarzy z lasagne wygląda obłędnie, jutro zrobię :>
OdpowiedzUsuń