Soczysty indyk posmarowany ketchupem z plastrami podsmażonego boczku brzmi nieźle a smakuje jeszcze lepiej, mniam. Miałam tylko jeden problem trochę mi się rozpadał przy krojeniu. Może ktoś zna sposób na to, żeby ten przepis ulepszyć. Mi generalnie to nie przeszkadzało, bo nie o wygląd mi chodziło lecz o smak. Indyk fajnie przechodzi smakiem bekonu. Ketchup dodaje mu ostrości i powoduje że nie jest taki suchy, jak to z indykiem bywa.
Indyka zamarynowałam na noc. Godzinę przed obiadem przekroiłam go na kształt książki. Boczek podsmażyłam na suchej patelni. Mięso posmarowałam dobrym pikantnym ketchupem ze słoiczka i rozłożyłam gotowy boczek. Wszystko razem zawinęłam w folie do żywności. Wstawiłam do pieca rozgrzanego do 180 stopni na 45minut.
Sosik zrobiłam na bazie tego co puściło mięso. Dolałam szklankę wody i doprawiłam według uznania. Zagęściłam mąką ziemniaczaną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz